Rynek pracy i zarobki w budownictwie

Problem w analizie dochodów sektora budowlanego polega głównie na dużym zróżnicowaniu miejsc pracy w jego obszarze - od szeregowych pracowników budowlanych, przez inżynierów, także tych bardziej wyspecjalizowanych, aż po kadrę zarządzającą. Zarobki wahają się od 2 do 16 tys. złotych miesięcznie.

Górna półka zarobków

Na szczycie drabiny dochodów stoi oczywiście top management inwestycji budowlanych, ale i tam w obrębie poszczególnych specjalizacji zarobki są zróżnicowane. Najlepiej zarabiają dyrektorzy i zarząd przedsiębiorstw odpowiedzialnych za budowę mostów i dróg. Biorąc pod uwagę zapotrzebowanie polskiego rynku, takie statystyki nie powinny nikogo dziwić. Zaraz za nimi plasują się szefowie odpowiedzialni za budowę obiektów przemysłowych. To znak, że polski przemysł ma się dobrze, bo wśród pozostałych szczebli budowlanej hierarchii przedstawiciele tego właśnie obszaru zarabiają lepiej od kolegów po fachu zajmujących się np. budownictwem mieszkaniowym. Wśród kadry zarządzającej na zarobki nie mogą też narzekać szefowie biur projektowych. Średnia ich miesięcznych dochodów to 9 500 zł brutto.

Ile zarabia kierownik budowy?

Najlepsi - do 6 tys. miesięcznie. To dane, które wahają się oczywiście w zależności od branży i pory roku. Najbardziej zadowoleni ze swoich dochodów mogą być kierownicy inwestycji związanych z budową dróg i mostów, a także specjaliści od obiektów przemysłowych. Ich koledzy zajmujący się projektowaniem, czy budownictwem mieszkaniowym zarabiają jednak tylko nieznacznie mniej, bo od 5 do 5 800 zł. Niepokojące jest natomiast zamrożenie pensji w całym sektorze. Aż 51% badanych skarży się, że od 2011 roku ich zarobki nie wzrosły, a 18% zarabia nawet mniej niż w przeszłości.

Popyt na specjalistów

W budownictwie, jak w każdej branży nieprzerwanie panuje głód specjalistów. Inżynierowe posiadający rzadką wiedzę lub wieloletnie doświadczenie mogą liczyć na wynagrodzenie sięgające powyżej 4 tys. zł. Najlepiej zarabiający budowniczy to znów fachowcy od dróg i mostów. Cenieni projektanci i specjaliści od budowy obiektów przemysłowych zarabiają nieznacznie mniej, ale już w branży mieszkaniowej zarobki sięgają niewiele ponad 3,5 tys. zł. Złota zasada głosi, że im węższa nisza, tym większe szanse na wymarzone zarobki.

Najniższe szczeble powyżej 2 tys.

Po latach budowlanej prosperity zarobki szeregowych pracowników spadły i obecnie wynoszą niewiele ponad 2 500 zł brutto. Nie wszyscy mogą się jednak pochwalić legalnym zatrudnieniem i umową o pracę. Sytuację komplikuje napływ konkurencji ze wschodu. Polscy budowlańcy również mieli tendencje do wyjazdów, ale Ci, którym udało się odłożyć zarobiony za granicą kapitał, po 2010 r. zaczęli wracać do kraju. Dziś malarze, murarze i kandydaci do prostych prac budowlanych coraz liczniej pojawiają się w urzędach pracy. W 2012 r. byli grupą, która odnotowała największy wzrost liczby nowo zarejestrowanych.

Rynek budowlany w Polsce się zmienia, ale sytuacja wielu fachowców pozostaje niepewna. Specyfika inwestycji budowlanych opiera się na fluktuacji zleceń i każdy dobiegający końca kontrakt oznacza konieczność szukana kolejnego. Szansą są dofinansowywane z Unii projekty, które nie tylko odciążają budżety samorządów, ale też dają szansę na zatrudnienie. Paradoksalnie zaletą na rynku pracy może być zarówno wąska specjalizacja, jak i duża elastyczność.

Oferty pracy powiązane z budownictwem znajdziesz na http://www.grafton.pl/oferty-pracy/budownictwo-zarzadzanie-nieruchomosciami/

Informacja handlowa, dodano: 2013-12-20

---

Komentarze, opinie o rynek pracy i zarobki w budownictwie